Medytacje ignacjańskie w kościele pw. Ducha Św. w Toruniu
„Obroń mnie przed moim przeciwnikiem” (15.10.2016)
- Znak Krzyża Świętego.
- Modlitwa przygotowawcza: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu.
- Wprowadzenie I:
Fragment z Ewangelii według św. Łukasza (Łk 18,1-8).
Jezus odpowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Wyobrażenie miejsca: wyobrażę sobie Jezusa i Jego uczniów, jak w drodze do Jerozolimy słuchają przypowieści i rozprawiają o Królestwie Niebieskim.
(1 minutowe rozmyślanie)
Wprowadzenie II: Prośmy Pana Boga o dar wytrwałej modlitwy
- Rozmyślanie
Punkt 1: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem
Św. Łukasz nie podaje szczegółów dotyczących sprawy, z jaką przychodzi wdowa. Przeciwnik musi być jednak groźny, skoro kobieta nie waha się naprzykrzać sędziemu, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi.
A jakiego przeciwnika ja się lękam? U kogo szukam pomocy? Kogo proszę o obronę, gdy chodzi o moje ŻYCIE?
(6 minutowe rozmyślanie)
Punkt 2: A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego?
Jezus wskazuje nam prawdziwego Obrońcę – Boga. Boga miłosiernego, który wybrał nas przed założeniem świata i obroni przed śmiercią wieczną każdego, kto wytrwale będzie modlił się o zbawienie.
O co ja proszę Boga? W jakich intencjach się modlę?
(6 minutowe rozmyślanie)
Punkt 3: Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Jezus nieustannie przychodzi do człowieka i ofiaruje mu szczęście i życie wieczne. Czemu jednak tak mało jest szczęśliwych ludzi? Bo tak wiele osób szuka szczęścia „na własną rękę” ulegając wątpliwym obietnicom, chwilowym modom i ideologiom. A ja? Czy wierzę, że prawdziwe szczęście i zbawienie to Boży dar? Czy pragnę tej łaski i się na nią zgadzam?
(6 minutowe rozmyślanie)
- Rozmowa końcowa (kolokwium) – Na koniec porozmawiam z Jezusem o tym co mnie poruszyło w czasie rozmyślania.
(3 minutowe rozmyślanie)
- Modlitwa „Ojcze nasz...”
- Znak Krzyża Świętego.
(autorka rozważań: Elżbieta Wierszyło)