Medytacja – 18.02.2017
- Znak Krzyża św.
- Modlitwa przygotowawcza zwyczajna: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu.
- Wprowadzenie I (Fragment Ewangelii wg św. Łukasza, Łk 19, 1-6)
Potem [Jezus] wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A [był tam] pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu.
Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: «Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu». Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany.
Obraz do modlitwy: Użyj swojej wyobraźni, by stać się uczestnikiem tej sceny. Spróbuj zobaczyć tłum, usłyszeć jego gwar, poczuć zapach, jaki unosił się w powietrzu.
(1-minutowe rozmyślanie)
Wprowadzenie II (Prośba o owoc modlitwy) : proszę Cię Panie Jezu, abyś pomagał mi prawdziwie spotykać się z Tobą w moim życiu.
- Punkta:
Punkt 1: Chciał zobaczyć...
Zacheusz chciał zobaczyć Jezusa. Mimo, że bogaty i na wysokim stanowisku, to jednak mógł się czuć na marginesie społeczeństwa, bo był przecież zwierzchnikiem celników - kolaborantem. Pokonuje być może wewnętrzny opór, wstyd, wybiega przed tłum i wchodzi na drzewo... Czy Ty chcesz zobaczyć Jezusa? Czy masz w sobie takie pragnienie, jakie miał Zacheusz?
(6-minutowe rozmyślanie)
Punkt 2: Chciał się spotkać…
Zobacz teraz Jezusa, który zatrzymuje się pod drzewem i woła Zacheusza. Jezus nie chce go jedynie zobaczyć. Jezus chce się z nim spotkać. Nie zważa na to, kim Zacheusz jest, jaką ma opinię, z kim sympatyzuje… Jezus pragnie zatrzymać się w domu Zacheusza - w życiu Zacheusza, takim, jakie ono jest. Dlatego Zacheusz musi zejść ze swojego drzewa. Musi przestać być obserwatorem z wysoka i stać się uczestnikiem spotkania. W pewnym sensie musi zaryzykować wejście w nurt życia, które nie wiadomo do końca co przyniesie. A Ty? Czy masz w sobie tę odwagę, by zgodzić się na spotkanie z Jezusem w swoim życiu? Teraz?
(6-minutowe rozmyślanie)
Punkt 3: Jezus chce się zatrzymać w Twoim domu…
Wyobraź sobie, że jesteś Zacheuszem. Co jest Twoim osobistym drzewem, które pozwala Ci być obserwatorem z wysoka, ale uniemożliwia bycie uczestnikiem życia? Daje poczucie kontroli i bezpieczeństwa, ale skazuje na dystans i samotność? Co jest drzewem, które pozwala Ci co prawda zobaczyć Jezusa, ale utrudnia spotkanie z Nim?
Jak się czujesz zawołany przez Jezusa… zejdź ze swojego drzewa! Bo chcę się zatrzymać w Twoim życiu! Takim, jakie ono jest teraz.
(6-minutowe rozmyślanie)
- Rozmowa końcowa: porozmawiaj z Jezusem jak przyjaciel z przyjacielem o tym, co wydarzyło się na tej modlitwie.
(3-minutowe rozmyślanie)
- Ojcze nasz...
- Znak Krzyża św.
(Autorka rozważania: Żaneta Dera)