Medytacje ignacjańskie w kościele pw. Ducha Świętego w Toruniu (7.01.2022)

„Gorejące ognisko miłości”

  1. Znak Krzyża Świętego.

  2. Modlitwa przygotowawcza: Proszę Cię Boże, Panie mój, aby wszystkie moje zamiary, decyzje
    i czyny były skierowane w sposób czysty do służby i chwały Twojego Boskiego Majestatu.

  3. Wprowadzenie I:Fragment z Ewangelii według św. Łukasza 12, 49-50.
    Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
    Wyobrażenie miejsca: Wyobraź sobie, że siedzisz przy ognisku, ujrzyj osoby, które razem z Tobą siedzą w kręgu światła, odgłosy trzaskających w ogniu gałęzi, zapach płonących gałązek jałowca …
    (1 minutowe rozmyślanie)
    Wprowadzenie II (prośba o owoc modlitwy): Prośmy Jezusa, by na modlitwie i podczas adoracji Najświętszego Sakramentu napełniał nas ogniem Bożej Miłości[1].
  1. Rozmyślanie
    Punkt 1: Przyszedłem rzucić ogień na ziemię
    Ogień – kiedy jest gwałtowny to niszczy, wszystko co napotka, kiedy płonie spokojnie daje światło, ciepło, można na nim przygotować pożywienie, czasem tylko się tli, ale i to wystarczy żeby „przechować” jego silę, aby przy podmuchu powietrza zapłonął znowu.
    O jakim ogniu mówi Jezus? Nasz Pan przyszedł aby rozniecić ogień miłości. O tym nauczał, a przede wszystkim świadczył swoim przykładem: pochylając się nad cierpiącymi i błogosławiąc dzieci, odpuszczając grzechy i karmiąc tłumy chlebem.
    Rozważę te objawy miłości Jezusa do napotkanych ludzi. Co mnie w nich najbardziej porusza? 
    (6 minutowe rozmyślanie)
    Punkt 2: Jakże bardzo pragnę, aby on już zapłonął.
    Jezus pragnie, aby ogień Jego miłości podpalał serce każdego człowieka. Pragnie, aby moje serce też płonęło miłością – do Boga i do bliźniego. Nawet, jeżeli czasem musi najpierw spłonąć mój egoizmi upór, to ogień prawdziwej miłości, dzięki łasce Boga, przynosi radość oraz pokój i zapala serca innych.
    Jak pielęgnuję, podsycam ten ogień? Co musi spłonąć w moim sercu, aby rozgorzała tam prawdziwa miłość? 
    (6 minutowe rozmyślanie)
    Punkt 3: Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
    Najpełniej miłość Jezusa objawiła się na krzyżu – „… nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13). Tutaj, na Golgocie zostaliśmy obdarowani odwieczną i bezwarunkową miłością, tutaj objawiła się pełnia Bożej Miłości.
    W przebitym sercu Jezusa są rany każdego ludzkiego serca, każde cierpienie, każda moja krzywda. Jezus towarzyszy mi w każdym trudzie mojego życia i Jego Serce nieustannie płonie dla mnie miłością.
    Jak pielęgnuję w swoim sercu wdzięczność za obecność Boga w mojej codzienności? Jak okazuję miłość bliźnim?
    (6 minutowe rozmyślanie)
  1. Rozmowa końcowa – porozmawiaj z Jezusem jak z przyjacielem o tym, co wydarzyło się na tej medytacji. Posłuchaj Go, może chce ci powiedzieć coś jeszcze…
    (3 minutowe rozmyślanie)
  1. Modlitwa „Ojcze nasz...”

  2. Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości – zmiłuj się nad nami.

  3. Znak Krzyża Świętego.

 

[1] Zaczerpnięte z M. Wójtowicz SJ, Serce Jezusa, Kraków 2021, s. 54

 

Opracowanie: Elżbieta Wierszyło, prewspólnota BETANIA

WŻCh w Polsce

ul. Rakowiecka 61
02-532 Warszawa

NIP: 5213137346
REGON: 017235359
nr konta: 14 1600 1462 1858 0458 3000 0001

Kontakt

tel.: +48 733 734 777
e-mail: kontakt

© WŻCH Polska 2025
Wykonanie: Solmedia.pl